„W 1966 przybył do Kołobrzegu na jeden dzień, został, działa i planuje. Kilka dni temu skończył 68 lat.
Dobrze czuje się w towarzystwie dzieci, kobiet i drzew. Dorośli, mężczyźni i jednostki pływające są mu nie mniej bliskie. Inaczej mówiąc, czuje się zadomowiony w wielu środowiskach.
Nauczyciel i wychowawca, harcerz, przewodnik turystyczny, żeglarz a przede wszystkim organizator, który potrafi pociągnąć za sobą zwolenników do nadawania imion szkołom, drzewom, zakładania świetlic środowiskowych, wytyczania ścieżek rowerowych, budowania pomników…”(Piotr Pasikowski)