Trzymajmy się morza
Stanisław Staszic

Fascynacja Morzem

Prawie każdy kto chociaż raz był nad Bałtykiem musi przyznać, że to polskie morze, do którego częściowy dostęp odzyskała Polska w 1918 roku, a w pełni 1945 dostarcza niezapomnianych wrażeń. Mimo, że woda w nim raczej chłodna to szum fal, szerokie piaszczyste plaże, różnorodna rzeźba brzegów sprawiają, że można się w nim zakochać i chcieć ciągle do niego powracać. Chociaż tak odległe to dla mieszkańców Podbeskidzia, dzięki szybkiej komunikacji kolejowej i drogowej, stało się coraz bliższe. Także górskie potoki i rzeki bardzo realnie łączą z nim tą ziemię. Dlatego nikt nie powinien się dziwić, że to właśnie tutaj , nad jeziorem w Międzybrodziu Bialskim od 89 lat mieszkańcy i goście uczestniczą w Święcie Morza. A wszystko odbywa się w niezwykłej scenerii –

 

„Popatrz na górskie zbocza, porośnięte bukami.

Niewysokie, ale piękne, wyniosłe i dumne.

Każdą porą inne, każdą porą cudne.

Najpiękniejsze jesienią, okraszone złota kolorami.

 

Popatrz, jak stanęły wkoło czworobokiem.

Jakby chciały zasłonić szczytami dolinę,

Której piękno zobaczysz, gdy choćby przez chwilę,

Ze zbocza spojrzysz i ogarniesz ja wzrokiem.

 

Popatrz, z ich podnóży tryskają potoki,

Tocząc raźnym nurtem swe wody w otchłanie.

Dołem płynie Soła korytem szerokim,

Pragnąc jezioru uścielić posłanie.

 

Popatrz, unieść głowę ku niebu błękicie,

Zobaczysz szybowce kręcące figury,

W jeziorze też znajdziesz to wszystko odbite,

Lecz jakoś inaczej nogami do góry.

 

Pomyśl, skąd to wszystko, kto to ofiarował

Że nas tak zachwyca, pozostaje z nami ?

Oby nikt ludzką ręką tak nie pokierował,

Co, jak odbicie w wodzie, byłoby do góry nogami” /Jagienka Harat, uczennica SP 1 w Międzybrodziu B., 1977 r./

Na tą ostatnią myśl zwrócił uwagę otwierający 5 lipca tegoroczne Święto Morza Członek ZG Ligi Morskiej i Rzecznej, Prezes Okręgu Bielskiego Edward Szpoczek. Dzisiaj niestety wiele ludzkich rąk próbuje niby chronić przyrodę, a tak naprawdę pragnie „zaorać” rzeki i morze lub przez swoją zachłanność wszystko co się rusza przemienić w zysk. Dlatego z tego miejsca niech popłynie wezwanie o zdrowy rozsądek – dbajmy o rzeki, jeziora oraz morze i tak z nich korzystajmy, by służyły temu i następnym pokoleniom.

Gospodarz Gminy Czernichów , Wójt Łukasz Harat po przywitaniu zebranych zaprosił wszystkich do korzystania z bogatego programu artystycznego i obfitości kulinarnych przygotowanych przez panie z Kół Gospodyń Wiejskich.

Odpowiedzialny za całą organizację Szymon Wróbel wraz ze współpracownikami zaserwował dzieciom – małym i dużym wiele atrakcji – warsztaty malarskie, wyplatanie wianków, przejażdżki na hulajnogach zafundowane przez PKL Góra Żar, koncert Fundacji Braci Golec.

Dorosłym zaś zabawę przy muzyce i śpiewie zespołów – Czułe Echo z Olsztyna, BEZPRESJA z Torunia, Orkiestra Dęta OSP z Międzybrodzia Bialskiego oraz wokaliści pod dyrekcją Tomasza Drewniaka w programie „Orkiestra na Rockowo” oraz gwiazdy wieczoru Meli Kotelug.

Zwieńczeniem świętowania było wrzucanie wianków w nurt Soły, by płynąc w stronę morza symbolicznie pokazywały przywiązanie Gminy i południowej Polski do Bałtyku. Ciemne niebo rozświetlił pokaz laserów przestrzennych z efektami ogniowymi sponsorowany przez Białe Molo.

Imprezę, której patronowało jeszcze kilka innych firm z wielką swadą prowadził Juhas Dawid Stasica. Najbardziej wytrwali, a zarazem najliczniejsi bawili się do późnej nocy z Damianem Majorem na dyskotece Radia Bielsko.

 

 

Edward Szpoczek

zdj. Maria Bartoszek

 

 

 

 

 

Wykonawca: